A to ciekawostka: Sąd Najwyższy nie uwzględnił wniosku Sądu Okręgowego w Gdańsku o przekazanie sprawy największej afery finansowej ostatnich lat do innego sądu. Gdański sąd kierował się „dobrem wymiaru sprawiedliwości" i obawą przed „zarzutami o brak obiektywizmu". Jako powód wskazywał też „wyjątkowe zainteresowanie społeczne" sprawą i okoliczności zaistniałe w 2012 r.
Natomiast SN stwierdził, że „Należy kategorycznie podkreślić, że hipotetyczna obawa przed przyszłymi niekorzystnymi społecznymi opiniami, niemająca żadnych realnych podstaw, nie powinna uzasadniać uchylania się przez sąd właściwy od rozpoznania sprawy" .
Kontrowersyjna sprawa będzie zatem dalej podlegała rozpoznaniu przez Sąd Okręgowy w Gdańsku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz